25 lipca 2014

Z brzoskwiniami. Na dobry początek.

Długo szukałam przepisu, który będzie tym pierwszym na blogu.
Pierwszym po tak długiej przerwie.
Pierwszym napisanym w nowym domu.
I znalazłam przepis idealny.
Na przepyszne brzoskwiniowe ciasto.
Tym bardziej wyjątkowe, że z owocami, które przyjechały z nami prosto ze słonecznych Włoch.
Dziś dzielę się nim z Wami. I dziękuję kokoko za cudowny przepis.



Kochani, tęskniłam za blogiem i cieszę się, że wreszcie mam czas gotować. Że nie potykam się już o pudła i nie zastanawiam, gdzie jest łyżka, miska, ścierka (niepotrzebne skreślić), której akurat potrzebuję. Cieszę się, że nauczyłam się obsługi nowego piekarnika i wiem już, czym mam wyczyścić moją nową kuchenkę. Nowe miejsce to nowe przyzwyczajenia, inne obowiązki, nowe wyzwania. Dużo się działo, teraz powoli nastaje nasz domowy spokój.
Zamieniłam okna w Chinach, te z widokiem na wieżowce, na okna w Niemczech, z cudownym widokiem na las. I cieszę się niezwykle z otaczającej nas ciszy, świergotu ptaków, widoku krów i posiłków w moim zieloniutkim ogródku.

Zapraszam na ciacho.


Paj brzoskwiniowy

ciasto:
315 g mąki pszennej
łyżka cukru
łyżeczka soli
225 g masła
3 łyżki zimnej wody

Suche składniki łączymy ze sobą. Dodajemy pokrojone masło i zagniatamy ciasto. Dolewamy wodę i ponownie zagniatamy. Ciasto dzielimy na dwie części, obwijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej 2h.

owoce:
1 kg brzoskwiń
łyżka soku z cytryny
1/4 szkl. brązowego cukru
1/4 szkl. białego cukru
pół łyżeczki cynamonu
szczypta soli

Brzoskwinie obieramy ze skóry, pozbywamy się pestek i kroimy w cienkie półplasterki. Mieszamy z sokiem z cytryny. Suche składniki łączymy ze sobą i dodajemy do owoców. Dokładnie mieszamy.

Ciasto wyjmujemy z lodówki. Jedną częścią wylepiamy dno i boki wysmarowanej masłem formy do tarty. Na tak przygotowane ciasto wykładamy owoce. Druki kawałek ciasta wałkujemy i wycinamy z niego pasy. Rozkładamy na wierzchu owoców tworząc kratkę. Ciasto smarujemy mlekiem i posypujemy sporą ilością cukru. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220°C. Pieczemy 20 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 190°C i pieczemy kolejne pół godziny. Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce ok. 3h.

Smacznego!

10 komentarzy:

  1. Pyszna propozycja! Uwielbiam takie ciacha! Najlepszego w nowym domu z pięknym widokiem, i oczywiście w nowej kuchni :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda rewelacyjnie! W sam raz na lato! Mniam! Cieszę się, ze jesteś!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy25/7/14

    Wypasiony blog - przewertowałam cały w dwa dni!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D niezmiernie mi miło! zapraszam częściej

      Usuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...