24 marca 2011

Po tajsku. Z makaronem.


Po raz drugi chciałam Was zaprosić na danie w stylu tajskim (sprawdź tutaj).
Mam nadzieję, że tych 'razów' będzie więcej i więcej, bo kuchnię tajską obdarzyłam wielką sympatią.


Tym razem będzie z makaronem.
Ja makaron lubię bardzo, dlatego to danie jest u mnie wyżej, niż poprzednie.
Spróbujecie? :)


Tajskie warzywa z makaronem.

2 papryczki chili
żółta papryka
cukinia
kilka strączków groszku cukrowego
ok. 10 sztuk mini kolb kukurydzy z puszki
120 ml wody
60 ml soku z cytryny
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
2 łyżki oleju
4 ząbki czosnku
łyżka posiekanego imbiru
makaron ryżowy

Sok z cytryny mieszamy z wodą, sosem sojowym, cukrem i mąką ziemniaczaną. Na patelnię wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, imbir i posiekaną drobno, oczyszczoną z pestek papryczkę chili. Podsmażamy przez 30 sekund, a następnie dodajemy mieszankę sosu sojowego. Na drugiej patelni rozgrzewamy olej. Smażymy na nim pokrojoną w kostkę żółtą paprykę, cukinię, groszek i pokrojoną w duże kawałki kukurydzę. Kiedy warzywa podsmażą się dokładamy do nich czosnek wraz z imbirem i chili. Gotujemy na małym ogniu, aż nadmiar wody wyparuje. Dorzucamy, przygotowany zgodnie z opisem na opakowaniu makaron. Dokładnie mieszamy z warzywami i podajemy ciepłe.
Smacznego!

6 komentarzy:

  1. o wow te kolory zachęcają do konsumpcji i to bardzo szybkiej

    OdpowiedzUsuń
  2. Emmo, pycha...! Kolory cudne, makaronik na pewno smaczny, a jak widzę maleńkie kukurydzki to już bym chciała wziąć widelec i zajadać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! tego mi trzeba :) składniki prawie wszystkie mam, makaron ryżowy mam bo zapas ostatnio zrobiłam (uwielbiam go :) , więc do roboty :)
    dziękuję za przepis a zdjęcia baaaardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to wspaniale wygląda! Emmo - aż mi się brzuszek odezwał... to pierwsze zdjęcia na kolana powala i sprawia, że do listy marzeń dołączam marzenie o tym, by kiedyś do Ciebie na obiad wpaść. Co póki co prostą sprawą nie będzie, więc nie musisz się obawiać niespodziewanych gości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również uwielbiam makaron ryżowy! A cała reszta cudownie wiosenna! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. kulinarne-smaki, taka też była :)

    ewelajna, to ja nie wiedziałam, że Ty jesteś takim pożeraczem kukurydzy!

    Betsy, i co? i co? dodaj zdj. na facebooka :D

    amarantka, kiedy ja tak lubię gości! nawet tych niespodziewanych, to co, może jednak?

    Eljotynka, zaklinamy wiosnę!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...