28 lipca 2012

Na śniadanie - bruschetta.


Trudno tu o świeżą bazylię,
ale i tak było pyszne.

Pomidorowa bruschetta.

bagietka
2 ząbki czosnku
2 pomidory
oliwa z oliwek
świeża (ew. suszona) bazylia
sól, pieprz

[Listonic]

Rozgrzewamy piekarnik do 150°C. Lekko podpiekamy kromki bagietki z obu stron. Każdą kromkę pocieramy czosnkiem przeciętym wcześniej na pół. Wkładamy ponownie do piekarnika. Z pomidorów usuwamy nasiona, resztę kroimy w kostkę. Pomidory układamy na upieczonych bagietkach. Przyprawiamy solą i pieprzem. Skraplamy oliwą z oliwek. Podajemy natychmiast przybrane bazylią.


5 komentarzy:

  1. bardzo tak lubię latem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam bruschettę. Twoja wygląda smakowicie. Ja bym jeszcze dodała mozzarellę na sam wierzch i chwilę jeszcze zapiekła, żeby było troszkę pożywniejsze i lekko ciągnące ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mmm nie ma nic lepszego niż zapiekany ser ! :)

      Usuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...