Kobiety lubią plotkować.
Po prostu lubią.
Gadać o wszystkim.
I o niczym.
I rano.
I w południe.
I wieczorem.
(przy czym wieczorem rozmawia się zawsze najlepiej...)
Przy winie.
I różnych smakołykach.
Tak było wczoraj.
W licznym babskim gronie.
Głośno, ale jakże przyjemnie.
I była sałatka.
Kolorowa sałatka.
duży pomidor
2 marchewki
2 jajka
główka sałaty
pół łyżeczki suszonego koperku
pół łyżeczki suszonej pietruszki
5 łyżek oliwy z oliwek
5 łyżek octu
sól, pieprz
starty ser do posypania
[Listonic]
Z pomidora pozbywamy się gniazd nasiennych, resztę kroimy w kostkę. Jajka gotujemy na twardo, kroimy w plasterki. Marchewkę obieramy i kroimy w plastry. Sałatę dokładnie myjemy i rwiemy na kawałki. W dużej misce mieszamy sałatę z marchewką i pomidorami. Na wierzchu układamy jajka. Posypujemy startym serem. Z koperku, pietruszki, oliwy, soli, pieprzu i octu robimy sos. Zalewamy nim sałatkę tuż przed podaniem.
Oj, lubia plotkowac, to fakt. Zwlaszcza przy winie. Wino, jak wiadomo, swietnie wplywa na dar wymowy :)
OdpowiedzUsuńoj tak, i do tego przełamuje wszelkie bariery językowe ;)
Usuńpozdrawiam serdecznie!
oo, jaki piekny kolor gozdzikow!
OdpowiedzUsuńczasem właśnie trafi się gdzieś takie cudo przypadkiem, a później znów nie można znaleźć...
UsuńPiękne goździki :) A takie zielone sałatki bardzo lubię i wsuwam często, w różnych wersjach :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńa ja powoli odkrywam urok takich sałatek, Niedźwiedziowi już się znudziło, w kółko to samo, choć dla mnie za każdym razem inaczej ;)
uściski!
przy takiej salatce to na pewno milo czas leci:)
OdpowiedzUsuńmozna i pogadac i cos pochrupac:)
niestety miło i za szybko ;)
Usuńpozdrowienia!
Świetna prosta sałatka! Właśnie mi uświadomiłaś jak mi takich brakuje :)
OdpowiedzUsuńbyła sałatka i to nie byle jaka :) cudne kolory
OdpowiedzUsuń