Co prawda zimy i śniegu u nas nie ma.
Zdaje się i u Was też.
Ja jednak marznę.
Czasami.
Wtedy, po powrocie do domu, marzy mi się zupa.
Taka, jak na przykład ta, zupa migdałowa, prosto od Gwiazdki w kuchni.
Krem z pomidorów i migdałów.
1 łyżka oliwy z oliwek
1 puszka pomidorów
600 ml bulionu warzywnego
30 g zmielonych migdałów
50 g jogurtu naturalnego
cukier, sól, pieprz
suszona bazylia
[Listonic]
Oliwę rozgrzewamy w garnku, dodajemy pomidory, całość dusimy ok. 5 minut. Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Dolewamy bulion, przykrywamy i gotujemy 10 minut. Zdejmujemy z ognia. Miksujemy (u Gwiazdki przecieramy przez przystawkę do przecierania, ja tego nie robiłam). W garnku dokładamy do zupy jogurt, migdały, cukier i bazylię. Podgrzewamy jeszcze przez chwilę i podajemy.
Smacznego!
Rzadko jadam zupy.Brakuje mi chyba na nie pomysłów :) Ta jest świetna,taka naturalna-pomidory z puszki są bardzo zdrowe :) Chyba wypróbuję ten przepis,taki łatwiutki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo jejku...ale musi być pyszna! na pewno wypróbuję!:)) podprażę jeszcze migdałową mączkę, żeby aromat był głębszy:)no i czosnek dodam;))
OdpowiedzUsuńuściski!
kurcze i zapomniałam o życzeniach noworocznych! na prawdę dobrego roku Ci życzę:))*
OdpowiedzUsuńSniegu nie ma, co bardzo mnie cieszy - zime lubie, ale tylko wtedy, kiedy nie musze wychodzic z domu ;) W przeciwienstwie do ciebie, czesto robie zupy. Ta musi byc pyszna!
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie jadłam! Bardzo ciekawe połączenie.
OdpowiedzUsuńDla mnie to też nowość. Ale wygląda naprawdę zachęcająco.
OdpowiedzUsuńmigdały i pomidory? dosyc ciekawy, dla mnie nawet abstrakcyjny pomysł... ale?
OdpowiedzUsuńmoże akurat smakuje wybornie ;]
Dotblogg, i również wszystkiego co najlepsze dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńMaggie, a to ciekawe spojrzenie na śnieg :)) pozdrawiam serdecznie!
Idealna na rozgrzewke w takie zimne i wietrzne dni, pycha:)
OdpowiedzUsuńwydaje się być proste w przyrządzeniu... natomiast podejrzewam, że byłabym w stanie to schrzanić :D próbuję sobie wyobrazić ten smak...
OdpowiedzUsuńmagiczna ta zupa :)
OdpowiedzUsuńDorota pisze:
OdpowiedzUsuńniedawno założyłam bloga,zajrzyj tam proszę,w wolnej chwili-zależy mi na Twojej opinii pozdrawiam dorota Ps ja do Ciebie zagladam dosyć często
Z migdałami? Świetny pomysł! No i jestem zakochana w kubeczku :)
OdpowiedzUsuń