By w czasie weekendowego lenistwa nie musieć spędzić w kuchni zbyt dużo czasu.
By mieć coś 'na ząb', gdy wpadną weekendowi goście.
By na stole czekało coś na deser, po weekendowym obiedzie.
Należy upiec weekendowe ciasto.
Najprostsze z możliwych.
Niezwykle szybkie.
By później mieć czas na spacer...
Placek ze śliwkami
300 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
100 g cukru
125 g mielonych migdałów
1 łyżka cukru waniliowego
4 jajka
5 łyżek mleka
200 g masła
450 g śliwek
[Listonic]
Piekarnik rozgrzewamy do 200°C. Wszystkie składniki, oprócz śliwek, dokładnie ze sobą mieszamy. Dużą blachę smarujemy tłuszczem. Wylewamy na nią ciasto. Umyte śliwki kroimy na grube półplasterki i układamy na cieście, lekko je do niego wciskając. Pieczemy ok. 30 minut, aż ciasto ładnie się przyrumieni.
Smacznego!
Lubie ale E. nie wiec ciast z owocami u nas niet...ale za to bardzoo sliwkowo ale na surowo:)
OdpowiedzUsuńa u mnie dla odmiany Niedźwiedź ciasta ze śliwkami na wielkie tak :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają te śliwkowe oczka:)
OdpowiedzUsuńA ja miałam w planie placek śliwkowy na weekend a wyszedł ostatecznie z malinami:) i teraz zapatrzyłam się w Twój....i muszę zrobić środkowotygodniowy:)
OdpowiedzUsuńMniaaaaaaaaaam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam 6 pierwszych śliwek:)Jeszcze z nimi nic nie piekłam.A śliwkowe na szybko lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńwiosenka, szkoda było jeść :)
OdpowiedzUsuńAciri, środkowotygodniowy to świetny pomysł, a co! :))
Agnes :)
ewelajna, u nas za chwilę po śliwkach, my tacy do przodu strasznie
Już je lubię:)
OdpowiedzUsuńpiegowata, uśmiecham się :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placuszki, może sama coś upichcę, wygląda pięknie! Pewnie jeszcze lepiej smakuje!
OdpowiedzUsuń"Najlatwiejsze ciasto w swiecie, tak, tak, tak" - pamietasz te piosenke? Wlasnie z nia kojarzy mi sie twoj piekny placek :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie ciasta, kiedy zawsze mozna siegnac do blaszki po jeszcze jeden kawaleczek:)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńNestii, polecam :)
OdpowiedzUsuńMaggie, a nie znam takiej piosenki! Jak to?!
aga, dokładnie, i znikają w mig :)
Kokosowa :)
ale piękne ciacho
OdpowiedzUsuńDuś, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuń