13 marca 2010

Frytki. Nietypowe.



Przepis zaczerpnięty od jednego z Niedźwiedzich ulubieńców - Jamiego Olivera. Coś pomiędzy pieczonymi ziemniakami, a frytkami. Odkąd je wypróbowaliśmy na naszym stole nie pojawiły się tradycyjne french fries.

Przepis banalny.

Ziemniaki obieramy (gdy skórka jest ładna wystarczy wyszorować). Kroimy je na grube słupki. Wrzucamy do wrzątku i gotujemy ok. 3 minuty. Po odcedzeniu ziemniaki obtaczamy w oliwie i mieszamy z ząbkami nieobranego czosnku. Przekładamy na blachę do pieczenia i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180°.

Polecam również dobrać się do czosnku, o którym pisałam już kiedyś.

Smacznego!

5 komentarzy:

  1. Hmmm...Coś czuję ,że to świetne jest!
    Wypróbuję przepis!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają smakowicie :) spróbuję i ja :)
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. To znowu ja.Na obiad robiłam dzisiaj Twoje frytki.Rewelacja!Dziękuję!!Moje chłopaki życzą sobie częściej takie smakołyki!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. aagaa widać, Twoi chłopcy wiedzą co dobre! :)
    angela, teraz to już na pewno musisz spróbować :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. coś cudownego, aromat nie do opisania, czosnek króluje aczkolwiek nie jest zabójczy.Mniam

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...