11 lutego 2011

Hiszpańska dziewczyna.



Przez kilka ostatnich dni, gościliśmy u siebie pewną Hiszpankę. Hiszpankę, lubiącą gotować. I choć czasu na spędzanie czasu w naszej kuchni nie miała zbyt wiele, udało nam się namówić ją na przygotowanie nam pysznej, prawdziwie hiszpańskiej tortilli.
Czy muszę przekonywać Was, że było to Niebo w Gębie? :)
I choć przygotowanie tego dania, to długotrwały proces, to na pewno warto spędzić trochę czasu w kuchni, a później smakować pyszne hiszpańskie jedzenie.


0,5 kg ziemniaków
3 jajka (o temperaturze pokojowej)
duża cebula
sól
olej

Obrane ziemniaki kroimy w plastry. Na patelni rozgrzewamy dużą ilość oleju. Na bardzo małym ogniu smażymy plastry ziemniaków, by zarumieniły się, a jednocześnie, w środku zrobiły się miękkie. Uwaga! Nie wrzucamy wszystkich ziemniaków, jedynie taką ilość, by każdy plasterek smażył się obok drugiego. Ziemniaki przekładamy do miski i lekko odsączamy z tłuszczu. Na patelni pozostawiamy odrobinę oleju do podsmażenia pokrojonej w pióra cebuli. Gotową cebulę przekładamy do miski z ziemniakami. Dodajemy roztrzepane jajka i sól. Całość przekładamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy na małym ogniu, do momentu, aż jajka zaczną się ścinać. Następnie patelnie przykrywamy talerzem, odwracamy ją, tortillę przekładamy na talerz, i z powrotem na patelnię, tym razem nieupieczoną jeszcze stroną. I znów, smażymy na małym ogniu.
Tortilla smakuje na ciepło, ale także na zimno. W lodówce może być przechowywana do kilku dni. Nasza nie przetrwała... :)




Buen provecho!

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam tortillę! Na Twoich zdjęciach wygląda pysznie i słonecznie. Bo taka jest.
    Dla mnie to nie jest długotrwały proces, a przyjemne czynności, które prowadzą do nieba w gębie właśnie.
    Buen provecho!

    OdpowiedzUsuń
  2. Amber, coś mi się wydaje, że wkradł mi się błąd, ale nikt prócz Ciebie chyba nie zauważył i już szybciutko zmieniłam ;) Uwielbiam tortillę też, będę robiła więcej i więcej!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, chyba pora na śniadanie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Paula, a ja już po obiedzie ;) ale tę tortillę jedliśmy na śniadanie, więc do dzieła! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chciałabym kiedyś ugościc u siebie taką dziewczynę, która ugotowała by coś tak pysznego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dziwie się, że nie przetrwała. Kto by się jej oparł !?!? Zachęcający apetyczny kolor. Przepis zapisuje :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Emmo, wygląda niesamowicie!
    i zazdroszczę Ci trochę gościa z Hiszpanii, na dodatek przygotowującego takie pyszne dania!
    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Emmo Moja Droga tak wszystko wygląda apetycznie że aż mnie skręca!!!! :) Danie zapewne przepyszne.... ale zdjęcia rewelacja!!!! Potęgują uczucie głodu na MAKSA! :)Przyciągają :). Pozdrawiam serdecznei! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda mega fajnie! az slinka cieknie! kiedys jadlam taka tortille w hiszpanskiej knajpie w londynie i chyba sobie zrobie domowa powtorke ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Robiłam kiedyś taką tortille, to prawda-pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. asieja, oj tak, wcale Ci się nie dziwię :)

    kulinarne-smaki, no ja się właśnie nie oparłam, a później żałowałam, że tak szybko się skończyło!
    pozdrawiam!

    amarantko, dziękuję, ach i jak żałuję, że mój gość nie mógł jeszcze trochę posiedzieć... :)

    Sofija, Kochana, dziękuję za tyle miłych słów!
    Uściski!

    Bianka, w domu na pewno będzie lepsza :) polecam

    Justinek, pycha, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysł na obiad, bardzo ładny kolor ma ta Dziewczyna;)

    Buziaki, Emmo

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...