4 maja 2010

Muffinki na wynos.


Szłam dziś w gości. Wizyta zaplanowała była na tzw. lunch time, pomyślałam więc, że wezmę dla nas coś na ząb. Co można zrobić na szybko? Oczywiście - muffinki. Zabrałam się za pieczenie. Niezwykłych. Ziołowych. Zapakowałam je w słoik. Do torebki wrzuciłam opakowanie czerwonego barszczu...
Było pysznie!


Ziołowe muffinki (na 12 sztuk):
1 łyżka posiekanego oregano
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
3 łyżki posiekanego koperku
4 ząbki czosnku
250 g mąki
150 g masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka soli
2 jajka
150 g kwaśnej śmietany


Masło topimy, dodając do niego zioła i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Dokładnie mieszamy. W dużej misce łączymy ze sobą jajka, śmietanę, sól i ziołowo-czosnkowe masło. Proszek do pieczenia mieszamy z mąką i dosypujemy do reszty składników. Miksujemy. Powstałą masą napełniamy papilotki. Pieczemy w 180° przez ok. 25 minut.

10 komentarzy:

  1. nie chciałabyś kiedyś spędzic ze mną lunch time..?

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i ze mną również?

    OdpowiedzUsuń
  3. ze mną też ! :)

    - boski pomysł,
    szybko, pięknie
    i jak elegancko zarazem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziewczynki, z ogromną przyjemnością! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! Pożyczam do od Ciebie! Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki swietny pomysł!!Mufiinki na ziołowo! I z barszczykiem!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Emmo super pomysł!
    Hehe za tą torebkę barszczu posypią Ci się na głowę gromy z nieba :D
    Odważnie i szczerze tak jak lubię :)))

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  8. Anno-Mario, pożyczaj!

    Poleczko, w końcu co tu się oszukiwać-na JUŻ miało być :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ziołowych jeszcze nie piekłam, a z barszcem to już w ogóle muffinek nie jadłam :) zapewniam, że zrobię te ziołowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To ja poproszę taką muffinkę:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...