2 marca 2010

Banan. Orzech. Czekolada. Ciasteczka.


Z nową energią i pełna chęci. Po wyjeździe gości - stęskniona za kuchnią. Wracam do garów. Działać trzeba. Póki czas pozwala. Nie ma się co ociągać.
Zaczynam od słodkości.
Ciasteczka bananowe. Znalezione gdzieś w stercie przepisów. Zjedzone w mig. Przygotowanie? Jak zwykle u mnie. Łatwo i szybko. I oczywiście smacznie.
Polecam.


Na ok. 15 sztuk potrzebujemy:

pół dojrzałego banana
75 g masła o temp. pokojowej
75 g brązowego cukru
pół torebki cukru waniliowego
1 jajko
100 g mąki
szczypta sody
szczypta soli
100 g grubo posiekanej czekolady (gorzkiej bądź mlecznej)
30 g posiekanych orzechów włoskich

Banana rozgniatamy widelcem. Masło ucieramy w misce na puszystą masę. Nie przerywając ucierania wsypujemy cukier i cukier waniliowy. Do masy dodajemy jajko oraz banana. Mąkę przesiewamy przez sitko, następnie dosypujemy do niej sodę i sól. Powoli dodajemy do masy maślanej. Na koniec dorzucamy orzechy i czekoladę. Dokładnie mieszamy.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy kulki i nakładamy na blachę w dość sporych odstępach (ciastka pod wpływem temperatury "rozpływają" się). Pieczemy ok. 15 minut w temperaturze 180°, na średnim poziomie piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika ciastka dokładnie studzimy.

Smacznego!

2 komentarze:

  1. lubię takie słodkie powroty do garów :-)
    ciasteczka lubię podwójnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny przepis, mój mężczyzna nie wszystko może jeść ale takie bananowe ciasteczka powinny się sprawdzić!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...