To jest tarta idealna.
Na kolację, kiedy brakuje nam czasu.
Kiedy znajomi dzwonią, że wpadną w odwiedziny.
Lub, kiedy zwyczajnie mamy lenia, a zjedlibyśmy coś na ciepło.
Tarty uwielbiam, a takie proste, to już wyjątkowo.
Zapraszam z wielką przyjemnością.
Tarta ze szpinakiem.
opakowanie ciasta francuskiego
opakowanie sera feta
kilka marynowanych buraczków
200 g szpinaku
Piekarnik z termoobiegiem nagrzewamy do temperatury 200°C. Na blasze układamy ciasto francuskie. Zawijamy jego brzegi, resztę nakłuwamy widelcem. Ciasto obciążamy dodatkową blachą do pieczenia, by nam nie urosło. Pieczemy 10 minut. Wyjmujemy z piekarnika i zdejmujemy wierzchnią blachę. Na tak upieczonym cieście układamy umyty i osuszony szpinak, zmieszany z pokruszoną fetą oraz doprawiony pieprzem. Buraczki kroimy w plasterki i układamy na szpinaku. Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 180°C. Wkładamy tartę i pieczemy jeszcze 10-15 minut.
Polecam!
Na kolację, kiedy brakuje nam czasu.
Kiedy znajomi dzwonią, że wpadną w odwiedziny.
Lub, kiedy zwyczajnie mamy lenia, a zjedlibyśmy coś na ciepło.
Tarty uwielbiam, a takie proste, to już wyjątkowo.
Zapraszam z wielką przyjemnością.
Tarta ze szpinakiem.
opakowanie ciasta francuskiego
opakowanie sera feta
kilka marynowanych buraczków
200 g szpinaku
Piekarnik z termoobiegiem nagrzewamy do temperatury 200°C. Na blasze układamy ciasto francuskie. Zawijamy jego brzegi, resztę nakłuwamy widelcem. Ciasto obciążamy dodatkową blachą do pieczenia, by nam nie urosło. Pieczemy 10 minut. Wyjmujemy z piekarnika i zdejmujemy wierzchnią blachę. Na tak upieczonym cieście układamy umyty i osuszony szpinak, zmieszany z pokruszoną fetą oraz doprawiony pieprzem. Buraczki kroimy w plasterki i układamy na szpinaku. Zmniejszamy temperaturę piekarnika do 180°C. Wkładamy tartę i pieczemy jeszcze 10-15 minut.
Polecam!
Pycha! Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńto częstuj się :)
Usuńpowinnam Cię tytułować moją siostrą;p
OdpowiedzUsuńTAKA tarta zawsze daję radę, cokolwiek dasz....francuskie i tak ogarnie temat:D
zgadzam się, i jakie proste!
Usuńmniam ! ale bym zjadła <3
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńMmm, prosto, a jak pysznie :)
OdpowiedzUsuńw tym największy urok takich tart
UsuńW pierwszym momencie myślałam, że to pizza:). Wygląda przepysznie i przepis tez nie wygląda na skomplikowany, chyba spróbuję:)
OdpowiedzUsuńprzepis najprostszy na świecie! polecam
UsuńWygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
___________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
dziękuję!
Usuń