Pszenny japoński makaron.
Pierwszy raz na naszym stole.
Mieliście już okazję wypróbować?
Makaron udon z pastą sezamową.
400 g makaronu udon
400 g kapusty bok choy
3 pęczki szczypiorku
łyżeczka suszonego imbiru
2 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka oliwy
2 łyżki pasty tahini
3 łyżki sosu sojowego
łyżka soku z cytryny
łyżka ziaren sezamu
Makaron gotujemy we wrzątku przez ok. 5 minut. Odcedzamy, przekładamy do miski, zlewamy łyżką oleju sezamowego i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Wrzucamy na nią pokrojoną kapustę, posiekany szczypiorek i imbir. Smażymy ok. 3 minuty. Dolewamy sos zrobiony z pasty tahini, sosu sojowego i soku z cytryny. Dodajemy makaron. Całość dobrze mieszamy i podgrzewamy kolejne kilka minut. Przed podaniem skrapiamy pozostałym olejem sezamowym i posypujemy uprażonymi na suchej patelni ziarnami sezamowymi.
Smacznego!
Pierwszy raz na naszym stole.
Mieliście już okazję wypróbować?
Makaron udon z pastą sezamową.
400 g makaronu udon
400 g kapusty bok choy
3 pęczki szczypiorku
łyżeczka suszonego imbiru
2 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka oliwy
2 łyżki pasty tahini
3 łyżki sosu sojowego
łyżka soku z cytryny
łyżka ziaren sezamu
Makaron gotujemy we wrzątku przez ok. 5 minut. Odcedzamy, przekładamy do miski, zlewamy łyżką oleju sezamowego i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Wrzucamy na nią pokrojoną kapustę, posiekany szczypiorek i imbir. Smażymy ok. 3 minuty. Dolewamy sos zrobiony z pasty tahini, sosu sojowego i soku z cytryny. Dodajemy makaron. Całość dobrze mieszamy i podgrzewamy kolejne kilka minut. Przed podaniem skrapiamy pozostałym olejem sezamowym i posypujemy uprażonymi na suchej patelni ziarnami sezamowymi.
Smacznego!
wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńmakaron bardzo lubię
OdpowiedzUsuńniestety kapusty w okolicy brak :(
A jak smakuje?
OdpowiedzUsuńsezamowo
UsuńTo mój ulubiony azjatycki makaron.
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie podany!
dziękuję! sama nie mogę uwierzyć, że nigdy wcześniej go nie przygotowałam...
UsuńUwielbiam udon, ale dotąd zazwyczaj jadłam go w zupie - trochę w koreańskim stylu ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię Udon :) Mam jeszcze 2 paczki świeżego w lodówce ;)
OdpowiedzUsuńnooo, nie znam, zaś nie znam ;p jestem bardzo ciekawa smaku!!:D
OdpowiedzUsuńJesteś moim mistrzem, ratujesz mi tyłek, bo przyjeżdża chłopak, a obiecałam Udon w curry- problem, curry się skończyło XD, a sezam jest ;=;
OdpowiedzUsuńJej taka odpowiedzialność! Mam nadzieję, że smakowało :)
Usuń