Kasza jęczmienna to jedna z moich ulubionych kasz.
Rzadko ją jemy, bo ciężko ją u nas dostać.
Ale czasem nam się zdarza.
Wtedy jesteśmy w siódmym niebie :)
Tym razem spróbowaliśmy zrobić ją na sposób azjatycki.
Było pycha!
Kasza po azjatycku.
ok. 200 g ugotowanej kaszy jęczmiennej
2 jajka
pół główki białej kapusty
mały brokuł
czerwona papryka
150 g ziaren świeżej soi
200 g boczniaków
3 łyżki sosu sojowego
olej
sól, pieprz
Jajka ubijamy w misce. Rozgrzaną patelnię spryskujemy tłuszczem, wlewamy jajka i smażmy cienki omlet. Zdejmujemy z ognia. Odstawiamy. Na tej samej patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy pokrojone w kostkę paprykę, pokrojony drobno brokuł, grzyby i poszatkowaną kapustę. Smażymy ok. 5 minut, aż warzywa zmiękną. Zsuwamy na bok patelni. Dolewamy oleju i wrzucamy ugotowaną kaszę. Podsmażamy chwilę, następnie mieszamy z pozostałymi warzywami. Dodajemy ugotowaną soję i sos sojowy. Omlet kroimy w paseczki i również dodajemy do dania.
Smacznego!
o kurcze, musiało być pyszne! z chęcią wypróbowałabym przy nadarzającej się okazji!
OdpowiedzUsuńpychota
OdpowiedzUsuńPrzeapetyczne danie, ostatnio pokochałam kasze i nie ma tygodnia, żebym jakiejś nie jadła... :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem wielbicielką kasz! Danie już jest na mojej liście do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam :) pycha :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że danie przypadło do gustu :)
UsuńPozdrawiam!